Z powodu powołania do reprezentacji Polski U-19 Mateusza Kochalskiego, a także z uwagi na kontuję drugiego z bramkarzy, Artura Halucha, Radomiak przełożył zaplanowany na ten weekend mecz z Błękitnymi Stargard. W zamian nasz zespół ma za sobą tydzień intensywnych treningów. Szansę pokazania się podczas zajęć z pierwszym zespołem otrzymali także wyróżniający się zawodnicy z zespołu rezerw i Akademii Radomiaka.

Choć blisko dwutygodniowa przerwa od rozgrywek ligowych nie była pierwotnie planowana, to można powiedzieć, że Zieloni potrzebowali oddechu po serii gier z wymagającymi przeciwnikami w lidze i niezbyt udanej przygodzie w Pucharze Polski. W zespole pojawiło się w ostatnim czasie kilka drobnych urazów i problemów zdrowotnych. Kilkunastodniowa przerwa od ligowych emocji to dobry czas, by skupić się na zażegnaniu tych problemów. Warto jednak podkreślić, że o ile zawodnicy zmagający się z lekkimi kontuzjami w minionym tygodniu trenowali nieco lżej, o tyle pozostała część zespołu poddana została większym obciążeniom, co ma przełożyć się na zwyżkę formy w nadchodzących tygodniach.

Szansę treningu z pierwszym zespołem otrzymali młodzi zawodnicy wyróżniający się coraz lepszą postawą w czwartoligowych rezerwach, a także wychowankowie Akademii Radomiaka. I tak w minionym tygodniu na zajęciach sztab szkoleniowy obserwował kilku obiecujących piłkarzy, jak choćby Kacper Wiatrak, Oskar Markiewicz, Dominik Stępień, Adrian Nowosadko, czy Tomasz Guziak. Z zespołem cały czas trenują też Jakub Nowakowski i Kamil Bielikow z rocznika 2001.

W weekend Zieloni dostali czas na odpoczynek po ciężkim tygodniu pracy, odwiedzenie rodzin i złapanie oddechu przed nadchodzącym mikrocyklem, który zakończy się sobotnim meczem z Pogonią Siedlce. To spotkanie zaplanowano na 20 października, godz. 15:00.